Jedną z pierwszych prac, które chciałem zrobić na tę...

Na prezentowaną obecnie wystawę Iraklego Dzneladze składa się...

Wystawa Anny Baumgart „Rewolucja to nie kolacja”...

Wystawa „Cień wolności” jest spojrzeniem na...

Prezentacja twórczości artysty będzie skupiona...

Współcześnie rozumiane selfie jako odniesienie do...

Przestrzeń grafiki Wojciecha Tylbora-Kubrakiewicza wprowadza...

Tak zapowiada i opisuje wystawę kuratorka - Magdalena Sołtys:...

MoMA przygotowała wystawę opartą na własnej kolekcji,...

To był wieczór prawdziwych niespodzianek! Wystawie...

Nikifor Krynicki, a właściwie Epifaniusz Drowniak, sygnujący...

Można powiedzieć, że wystawa Joanny Pawlik jest...

Hiszpańscy historycy z Muzeum Prado, po długotrwałych badaniach ustalili, że prawdziwym nazwiskiem artysty, jednego z największych malarzy świata, znanego jako Tintoretto (1519-94), było nazwisko Comin. Rewelację tę ujawniono przy okazji otwarcia 29 stycznia w Prado wystawy poświęconej Tintoretto. Nazwisko, tak znane w świecie, pochodzi od przydomku nadanego ojcu artysty Giovanniemu. Z zawodu był on farbiarzem "tinto" oznaczało farbiarza. Oprócz nazwiska rodowego - Comin, Giovanni nosił też przydomek Robusti /jako, że dzielnie walczył w obronie Padwy atakowanej przez wojska cesarskie/. Bieg badaniu oryginalnego nazwiska Tintoretto nadał były dyrektor Prado Fernando Checa, który trafił na nieopublikowany list z XVII wieku, w którym autor, markiz del Carpio ujawnia ówczesne nazwisko artysty.

Kolejny, rekordowy rok w Luwrze. W 2006 roku liczba zwiedzających to muzeum przekroczyła 8 milionów. W porównaniu do 2005 roku wzrost o ponad 10% /2006 - 8 milionów 300 tysięcy, 2005 - 7 milionów 500 tysięcy/.Luwr jest najczęściej odwiedzanym muzeum na świecie. Do rekordowych odwiedzin przyczyniło się także 12 okresowych wystaw oraz specjalny program adresowany do młodzieży. W ramach tego programu Luwr otwiera bezpłatnie swe podwoje w piątkowe wieczory młodym ludziom, którzy nie ukończyli 26 roku życia.

Aukcja Christie`s w Hong Kongu, rekordowa w swym wymiarze finansowym - dała w sumie ponad 150 milionów $ - ustanowiła rekordową cenę za porcelanowy obiekt z epoki Quing. Porcelanową czarkę należąca do cesarza Chin Qianlonga, panującego w drugiej połowie XVIII wieku, sprzedano za 19,5 miliona $. Druga z bliźniaczych czarek znajduje się w muzeum w Londynie. Globalne obroty na aukcjach antyków i sztuki w Hong Kongu stawiają tę finansową enklawę Chin na trzecim miejscu w świecie aukcyjnego rynku sztuki.

Obraz malarza Xu Beihong`a (1895 - 1953) "Niewolnik i lew" jest najdroższym chińskim obrazem na świecie.Na aukcji 26 listopada 2006 r w Christie`s w Hong Kongu anonimowy nabywca zapłacił prawie 7 milionów dolarów za obraz prekursora nowego malarstwa chińskiego. Xu Beihong, Ju Peon studiował starożytne malarstwo chińskie i kaligrafię a od roku 1919 przez osiem lat przebywał w Europie. Studiował m.in. w École Nationale Supérieure des Beaux-Arts w Paryżu i w innych uczelniach Zachodu. W 1927 powrócił do Chin. Był mistrzem zarówno tuszu, jak i oleju. Używał w swych pracach technik malarstwa europejskiego i chińskiego. Nadał nowy wyraz narodowej sztuce Chin stosując m.in. w swoich obrazach europejską perspektywę i kompozycję. Do najbardziej znanych motywów jego obrazów należą tematy prac poświęcone pejzażowi i zwierzętom, szczególnie koniom. Obraz "Niewolnik i lew" powstał na początku lat 20-tych podczas pobytu artysty w Berlinie. Jest ilustracją przypowieści z czasów Imperium Rzymskiego. Niewolnik Androcles poruszony cierpieniem lwa opatrzył jego zranioną łapę i usunął z niej bolesny cierń. Po pewnym czasie los zetknął zwierzę i człowieka na arenie amfiteatru, gdzie przed imperatorem mieli stoczyć okrutną walkę. Lew nie zaatakował Androclesa a poruszony tym wydarzeniem cesarz darował niewolnikowi życie i wolność" Obraz przed aukcją oszacowano na 4 mln 240 tys. $ /33 miliony dolarów HK/. Za taką cenę sprzedano w lipcu 2006 r obraz tegoż autora na aukcji w Pekinie. Uzyskana cena 7 milionów jest rekordowym notowaniem współczesnej sztuki chińskiej.

Humanitarian International Design Organization ogłosiła kilka tygodni temu konkurs na projekt koszulki, ze sprzedaży której wpływy przeznaczone zostaną na walkę z problemami Trzeciego Świata. Swoje projekty można było zgłaszać poprzez internet do połowy stycznia 2007 r. Silnie obsadzony konkurs "HIDO''s T-shirt design" o zasięgu ogólnoświatowym wygrał Polak – Marcin Błaszczak. Donosimy o tym z tym większą przyjemnością, że Marcin stale współpracuje z Artinfo.pl i jest m.in. autorem projektów wszystkich katalogów wystaw w Galerii Artinfo.pl w Fabryce Trzciny. Na konkurs napłynęło kilkaset projektów, wśród wyróżnionych znalazło się 27 z nich, a bezapelacyjna wygrana należała do naszego grafika. Jury w uzasadnieniu werdyktu napisało, że projekt Marcina dokładnie spełnił oczekiwania organizatorów zarówno od strony informacyjnej, jak i formalnej. Uznało, że projekt jest świeży i aktualny. Szczególnie podkreśliło wykorzystanie kontekstu internetu, który pozwala nam bez ograniczeń korzystać z zasobów wiedzy, kupować produkty na wszystkich kontynentach, komunikować się ze sobą bez względu na to gdzie jesteśmy, a jednak nie pozwala nam na rozwiązanie ludzkich problemów. Zwycięska koszulka będzie sprzedawana od połowy lutego 2007 r. Więcej informacji o konkursie znaleźć można na www.humanidesign.orgSerdecznie Marcinowi gratulujemy!

Laureatką tegorocznej nagrody Turnera została Tomma Abts. Niemiecka artystka (38 lat) mieszka od 12 lat w Londynie. Najważniejsza w Wielkiej Brytanii, najbardziej nagłaśniana medialnie i wywołująca wielkie kontrowersje Nagroda Turnera przyznawana jest od 1984 roku w dziedzinie sztuk plastycznych.