Karol Bąk - Blask kobiecości

Wernisaż: 2009-12-12 18:00:00
Karol Bąk, kojarzony jest głównie jako malarz pięknych kobiet. Droga artystyczna wiodła go od dwóch dyplomów z wyróżnieniem w pracowni grafiki u prof. Tadeusza Jackowskiego i w pracowni rysunku, u prof. Jarosława Kozłowskiego (ASP w Poznaniu).

Bąk przez lata zajmował się miedziorytem i rysunkiem. W drugiej połowie lat 90 - tych zaczął uprawiać malarstwo olejne. Artysta maluje cyklami, m.in. Żaglowiec, Dialogi, Kokony, Aureole, Cztery żywioły, Judyta i Salome.
Wystawa Blask kobiecości w Galerii SD w Galerii Mokotów to kumulacja obrazów o tematyce symbolicznej i mitologicznej. Jego kobiety, jak Salome z ostrzem w dłoni, spoglądająca na głowę św. Jana Chrzciciela, jest zalotną, delikatną blond pięknością, która nie wygląda na osobę żałującą swoich czynów. Modelki na obrazach Bąka są uniwersalnie piękne, młode, często roznegliżowane. Są aniołami, ale też morderczyniami. Ich ciała powiązane są z tłem, które tworzy z modelką spójną całość. Patrząc głębiej, można dostrzec drugie dno tej pięknej powierzchowności. Są tu zestawienia dobra i zła, ciemności i jasności, a także realizm w kontraście do bajki. Na każdym obrazie, kobieta otoczona jest przez diadem w kształcie koła, który czasem przybiera formę kosmicznego nakrycia głowy. Jest to koło, a raczej zawarta w nim Tajemnica koła. Chodzi tu o obwody planet, które ukazują ich odległości od Ziemi. To także umiejscowienie człowieka w środku planety - człowieka w centrum i jego działań na zewnątrz - w kosmosie.
Bąk tworząc swoje prace, odwołuje się do odbiorcy, jako do osoby, która współtworzy z nim obraz poprzez swoją percepcję.
Twórczość Karola Bąka to także przedstawienia na granicy teatralności, malowane kobiety utożsamiane są z żywiołami, są ikonami o sztucznej gestykulacji.
Całkiem inne w charakterze są miedzioryty i rysunki. Dokładnie ukazują anatomię młodego ciała, ale także poprzez nanoszenie niezliczonej ilości kresek, oczom widza, ukazują się piękne, gotyckie katedry zanurzone w pajęczynach czasu (Tryptyk Babel). Kościste stwory, szponami oplatają szczupłe kobiece ciała (Pożeracz cieni). Prace z tych cykli i seria Żaglowiec, przypominają w swojej formie twórczość Zdzisława Beksińskiego.
Karol Bąk ma bardzo dobrze opanowany warsztat, może namalować każdą myśl zrodzoną w swojej wyobraźni.
Artysta, malując cykl poświęcony kobietom, pokazuje nam świat pełen estetyki i przede wszystkim harmonii.



Powrót