Fascynacje Marii Kiesner



W najnowszych pracach malarskich składających się na prezentowany cykl Maria Kiesner powraca do fascynacji obrazami ze starych pocztówek. Tym razem eksploatuje zagadnienia związane z włoską architekturą modernistyczną lat 30. XX wieku, do niedawna deprecjonowaną ze względu na jej identyfikowanie z faszystowskim reżimem Mussoliniego, a obecnie przywracaną do łask i coraz chętniej popularyzowaną. Za inspiracje posłużyły autorce  obiekty zrealizowane w międzywojniu przez wybitnych włoskich architektów m.in. Angiolo Mazzoniego (autora wielu budynków użyteczności publicznej, m.in. stacji kolejowych we Włoszech) czy twórców zrzeszonych  w Gruppo 7 i MIAR, wyznawców zasady funkcjonalizmu i racjonalizmu.

Wystawa zbudowana jest w zasadzie wokół jednego motywu - minimalistycznych zabudowań dworca w Sienie (1934, arch. A. Mazzoni), dopełnionego widokami innych opustoszałych nadmorskich budowli. Autorkę intryguje układ prostych brył - pionów, poziomów, skosów. Wybiera budynki sfotografowane w mocnym skrócie perspektywicznym. Ukazuje je z kilku stron próbując zrozumieć strukturę budowli. Robi malarską rekonstrukcję ucząc się ich tektoniki, skali, proporcji. Załamujące się pod różnymi kontami dwuspadowe, pulpitowe bądź półokrągłe dachy, dziwne wieże zegarowe, horyzontalne formy umiejscawia na tle niepokojącego nieba. W odniesieniu do specyficznej (ze względu na włoski klimat) zabudowy odsłaniającej konstrukcję (betonowe, ażurowe klatki, siatki, tralki), z portykami, podcieniami, wprowadza nowy, bardziej skomplikowany podział nieba.

W prostych bryłach i strukturach noszących znamiona nie tylko tendencji modernistycznej, ale również tradycji klasycznej, Kiesner odnajduje logiczne połączenie funkcji, konstrukcji i formy. W swoich obrazach, badając relację bryły do nieba, czy do horyzontu, poszukuje podobnych sytuacji. Interesuje ją groza i patos, oddawane m.in. poprzez mocne skróty perspektywiczne i monochromatyczną kolorystykę.

Próbując przeanalizować naturę oraz strukturę budynków posługuje się podstawowymi środkami, traktując je jak narzędzia badawcze - oszczędnym rysunkiem i ograniczoną zaledwie do dwóch kolorów paletą. Autorka poza trafnym doborem obiektów jako inspiracji, narrację sprowadza do minimum.

Od 12 lat tematem prac Marii Kiesner są rozważania malarskie na temat nowoczesnego pejzażu miejskiego. Dotychczas podejmowała wątki polskiej architektury modernistycznej i PRL-owskiej. Tym razem sięga po włoski racjonalizm. W fabrykach, dworcach oraz innych budynkach użyteczności publicznej, w uproszczeniu oraz funkcjonalizmie form odnajdując palladiańską lekkość i klasyczne dostojeństwo.


Magdalena Durda-Dmitruk





Powrót