Strona korzysta z plików cookies. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na ich zapisywanie na Twoim komputerze. Dowiedz się więcej. Zamknij
Artinfo.pl Portal Rynku Sztuki
ul. Dzielna 3, 00-162 Warszawa
tel. 022 818 94 68 | biuro@artinfo.pl
KARTA OBIEKTU
BEKSIŃSKI Zdzisław | Bez tytułu, 1969 r.

Zdzisław BEKSIŃSKI (1929-2005)

Bez tytułu, 1969 r.

heliotypia/papier fotograficzny, 39,6 x 29,7 cm (arkusz), 33 x 26,5 cm (w świetle passe-partout), 29 x 23 cm (odbitka)
sygnowany, datowany i opisany na odwrociu, na pieczęci autorskiej, na odwrociu pieczęć autorska z opisem pracy uzupełnionym przez Zdzisława Beksińskiego: 'HELIOTYPIA | DATA 1969 | TYTUŁ xxx | NAKŁAD 12 SZT | ODBITKA NR 11 | PO WYKONANIU ODBITEK MATRYCĘ ZNISZCZYŁEM | BEKSIŃSKI'
opisany na odwrociu: 'W FORMIE UZUPEŁNIENIA | DO TAMTEGO RYSUNKU JESZCZE | TA HELIOTYPIA, MAM NADZIEJĘ | ŻE JEŚLI NIE TREŚĆ TO PRZYNAJMNIEJ | TA DAMA ZASŁUŻY NA PAŃSKIE UZNANIE | CO NATURALNIE W ŻADNYM WYPADKU NIE | UPOWAŻNIA WŁAŚCICIELA DO ROZPARCELOWANIA | CAŁOŚCI NA DWIE CZĘŚCI "MARTYROLOGICZNĄ" I "EROTYCZNĄ" | BO STANOWIĄ ONE NIE TYLKO "W PEWNYM STOPNIU" | ORGANICZNĄ CAŁOŚĆ | SANOK 17.11.69 | Beksiński [sygnatura]

POCHODZENIE:
- bezpośredni prezent od artysty
- kolekcja Andrzeja Banacha
- kolekcja prywatna, Kraków (od 1990)

* opłata droit de suite

Pod koniec lat 60. Zdzisław Beksiński wykonał kilka heliotypii w ograniczonych nakładach. Prezentowana praca stanowi echo sadomasochistycznych upodobań twórcy, którym dał wyraz w cyklu rysunków, zrealizowanych w podobnym czasie. W niniejszej heliotypii mężczyzna jest zaledwie niewielkim fragmentem wychudzonego, zwiotczałego ciała, przywiązanego do drewnianego słupa, a naga kobieta o bujnych kształtach szykuje się do ostatecznego zasztyletowania go. Tematyka kompozycji wynika bezpośrednio z fantazji seksualnych artysty - sztuka była jedynym miejscem, w którym mógł sobie pozwolić na ich realizację. W liście do Piotra Dmochowskiego, swojego wieloletniego przyjaciela i marszanda pisał: "Ja swoje prawdziwe upodobania odkryłem gdy miałem około 35 lat. Odkryłem nagle w trakcie narysowania jednego z seryjnych rysunków, oświeciło mnie światło jak św. Pawła. Dostałem w łeb jak pałką. Przez co najmniej dwa tygodnie chodziłem po świecie jak ogłuszony z jedną i tylko jedną myślą: 'a więc O TO chodzi!' Potem oczywiście oswoiłem się i wszystko wróciło do jakiej takiej równowagi. Ale SKĄD to do mnie przyszło? Gdzie się tym zaraziłem? (...) Nawet Tomek [syn artysty] nigdy nie oberwał ode mnie, bo bałem się, że jestem sadystą i mógłbym się rozsmakować w biciu dziecka. I tu nagle ten jeden moment udowodnił mi, że było całkiem na odwrót, że od dzieciństwa ukrywałem przed sobą samym to czego naprawdę bym pragnął, więc SKĄD mi się to coś wzięło? Ani matka mnie nie maltretowała, ani siostry starszej nie miałem, potem w życiu kobietom zawsze bardziej zależało na mnie niż mnie na nich. Nigdy w życiu nie kochałem się nieszczęśliwie. Skąd więc się to bierze? Jedynym wytłumaczeniem, które przychodzi mi do głowy, mógłby być fakt urodzenia się martwym, bo podobno udusiłem się w trakcie porodu. Czyżby to było to? (...) Dlaczego rzecz przed sobą ukrywałem, to łatwiej mi jest zrozumieć. Wynikało to z pewnych zasad mego wychowania, w których nie wolno było okazać się słabszym. Być słabszym od kobiety, to był już nieomal znak hańby. Pragnienie bycia słabszym i maltretowanym oraz zabitym przez silniejszą kobietę, tak aby moja agonia sprawiała jej seksualną przyjemność, musiało więc zostać i zostało zepchnięte w podświadomość".

Rysownik, grafik i malarz, fotograf. Studiował na Politechnice Krakowskiej. W latach 50. tworzył prace o charakterze surrealistyczno-ekspresjonistycznym. Na przełomie lat 50. i 60. odwoływał się do poezji Reinera Marii Rilkego i treści egzystencjalnych. Około 1960 roku wykonywał prace graficzne o ekspresjonistyczno-turpistycznej formie oraz rzeźby z gipsu i metalu. Od końca lat 60. do początku 70. w jego twórczości pojawiały się motywy religii Dalekiego Wschodu. Od połowy lat 70. Beksiński zajmował się prawie wyłącznie malarstwem olejnym. W 1977 opuścił Sanok i przeniósł się na stałe do Warszawy. Wystawiał we Francji, Niemczech i niemal wszystkich ważnych ośrodkach w Polsce. W 1999 roku Muzeum Historyczne przygotowało na zamku w Sanoku największą retrospektywną wystawę artysty. Muzeum Historyczne w Sanoku posiada również najbogatszą publiczną kolekcję dzieł artysty. W kolażach, które tworzył przed śmiercią, wykorzystywał chętnie techniki komputerowe.

cena wywoławcza: Informacja dostępna po wykupieniu abonamentu

Szczegółowe informacje o aukcji, na której licytowany był ten obiekt dostępne są po wykupieniu abonemantu.
 
Dodatkowy opis
Nota biograficzna:
BEKSIŃSKI Zdzisław
Urodził się w Sanoku. W latach 1947-1952 studiował na Wydziale Architektury Politechniki Krakowskiej. Przez kilka następnych lat pracował w zawodzie. Zainteresował się wówczas fotografią artystyczną, rozpoczął również pierwsze próby rysunkowe i malarskie. W 1955 r. powrócił do rodzinnego domu w Sanoku. Był artystą-samoukiem. Działalność artystyczną rozpoczynał od fotogramów i fotomontaży, później tworzył dzieła z pogranicza malarstwa i rzeźby, by następnie zając się głownie rysunkiem. Od połowy lat 70-tych Beksiński zajmuje się prawie wyłącznie malarstwem olejnym, używając specyficznej sobie techniki. Po latach ten okres (do początku lat 80-tych) nazwie ,,okresem fantastycznym". W 1977 r. opuszcza Sanok i przenosi się na stałe do Warszawy. Nawiązuje kontakt z paryskim marchandem Piotrem Dmochowskim. Wystawiał we Francji, Niemczech i niemal wszystkich ważnych ośrodkach w Polsce. W 1999 r. Muzeum Historyczne przygotowało na zamku w Sanoku największą retrospektywną wystawę artysty. Muzeum Historyczne w Sanoku posiada również najbogatszą kolekcję dzieł artysty.
W kolażach, które tworzył przed śmiercią, wykorzystywał chętnie techniki komputerowe.
Zmarł tragicznie 22 lutego 2005 roku.
Informacje dla kupujących:

Do każdego obiektu można zgłosić chęć kupna.
Polecamy skorzystanie z opcji "LICYTUJ TELEFONICZNIE lub Z LIMITEM CENY".
Udział w licytacji odbywa się za pośrednictwem telefonu lub reprezentujemy Państwa zgłoszenia do wskazanego limitu ceny (informacja poufna).

 
Udzielamy informacji na temat obiektów i sposobu licytacji:
tel.: 22 818 94 68, tel. kom.: 506 122 445
e-mail: aukcje@artinfo.pl
 
Artinfo.pl obsługuje zlecenia telefoniczne tylko przy zgłoszeniach powyżej 1000 zł. Zlecenia poniżej, należy składać w postaci maksymalnego limitu ceny.
Termin płatności za zakupione obiekty wynosi 7 dni od daty aukcji.

Organizator aukcji do kwoty wylicytowanej dolicza opłatę aukcyjną. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i naliczana jest degresywnie w zależności od kwoty wylicytowanej: do 100 000 złotych (włącznie) – w wysokości 18%, a powyżej 100 000 złotych – w wysokości 15%.
W przypadku wybranych obiektów - oznaczonych w katalogu * - do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%.

Artinfo.pl nie pobiera żadnych dodatkowych kosztów pośrednictwa. Nie wymagamy wpłaty wadium.
Informujemy, że zakup na aukcji jest prawnie zawartą umową kupna-sprzedaży i nie podlega rezygnacji.

biuro@artinfo.pl  |  www.artinfo.pl
Zgłoszenie chęci kupna obiektu
Zgłoszenia chęci kupna przyjmowane są od osób zalogowanych w Artinfo.pl
W przypadku braku konta prosimy o rejestrację.
Uwaga - osoby nie pamiętające nazwy użytkownika i hasla mogą otrzymać przypomnienie na adres mailowy, użyty przy pierwszej rejestracji konta.
Prosimy wybrać poniższy link „przypomnij hasło” i wypełnić tylko pole adres e-mail.
W przypadku pytań, prosimy o kontakt z naszym biurem:
22 818 94 68 (poniedziałek - piątek: 10:00 - 17:00)
email: aukcje@artinfo.pl